
Dzisiaj podejmę się rzeczy karkołomnej. Przedstawię prosty wzór na liczenie oporów jachtu. Skoro da się tak prosto, to dlaczego stosuje się takie zaawansowane środki do okreslania oporów jachtów? Ano, ze względu na dokładność. Przedstawiany przeze mnie dzisiaj wzór, to pierwsze przybliżenie. Sztuczka matematyczna zupełnie wystarczająca we wstępnych rozważaniach dotyczących projektowanego, czy kupowanego jachtu. Odpowiada na pytanie co się stanie, jak zamiast 8 tonowego jachtu zapragnę mieć 12 tonowy. Odpowiada na pytanie ile kosztuje prędkość. Uwielbiam recepty w stylu weź funta pyłu kwiatowego, dwie krople jadu żmiji... Ten wzór wygląda na coś właśnie w tym stylu. Szarlataneria w czystej formie, ale działa. Jeśli coś nawet jest głupie a działa, to już nie jest głupie. Banalnie proste, prawda? W przypadku jachtów mamy do czynienia z tak dużą ilością zmiennych, że nawet te fachowe obliczenia, też są pewnego rodzaju przybliżeniem, jak zresztą większość rzeczy w jachcie.
Ok, nie przedłużam wzór ma postać: